Po podaniu przez Polski Fundusz Rozwoju oficjalnej informacji, że do PPK przystąpiło 39% uprawnionych z różnych stron pojawiły się głosy twierdzące, że taki wynik to porażka programu. Rzeczywiście poziom uczestnictwa jest niższy niż zakładany, o czym zresztą już pisaliśmy wskazując przy tym, że przyczyniło się do tego m.in. opóźnienie związane z likwidacją OFEZ drugiej strony należy pamiętać o jednym z podstawowych błędów planowania – nierealistycznym optymizmie. Na co zwracał uwagę m.in. amerykański ekonomista i zdobywca Nagrody Nobla Richard H. Thaler, którego koncepcje były aktywnie wykorzystywane w projektowaniu tej reformy emerytalnej. Pisząc założenia do przepisów wdrażających PPK jej autorzy widocznie nie uniknęli tego błędu. 

Remis 

O ile jednak 40 procentowy udział pracowników nie jest sukcesem, o tyle nie jest on także porażką. Jest wynikiem, który w nomenklaturze sportowej nazwać można remisem. To jest dopiero pierwszy mecz, początek sezonu. A skoro mówimy o programie emerytalnym to czekają nas długie rozgrywki. One zaś powinny ostatecznie zakończyć się sukcesem. 

Bariery do pokonania 

Pracownicze plany kapitałowe to nowy „produkt”. Do tego finansowy i rządowy. Na starcie więc ma już do pokonania dwie duże bariery nieufności. Do państwa i instytucji finansowych. Spotęgowane zresztą z jednej strony napiętym klimatem politycznym, z drugiej – historią OFE. 

Czas sprzymierzeńcem PPK

W tym jednak przypadku czas jest sprzymierzeńcem PPK. Choć ambitni menadżerowie – z Premierem na czele – chcieliby, aby więcej było szybciej. Co najmniej tak jak w planie. Program jednak działa, pierwsze wpłaty są dokonywane, instytucje finansowe mają czym zarządzać, a pracownicy zaczynając mieć dostęp do swoich kont widzą, jak przybywa na nich środków.

Koniec nieufności 

Zaraz także rozpoczną się pierwsze wypłaty transferowe, wypłaty związane z zakupem mieszkania, poważnym zachorowaniem czy śmiercią uczestnika PPK. Niektórzy też zakończą przedwcześnie oszczędzanie i wystąpią o zwrot środków. Wszyscy oni otrzymają pieniądze dotychczas oszczędzane przez siebie lub najbliższych. Zobaczą je na swoich kontach czy gotówce. I to (miejmy nadzieję) pomnożone w wyniku dobrego zarządzania. Wówczas przekonają się do programu, a rozpowszechnianą przez siebie dobrą opinią – także innych. Przekonają się, że PPK to dobry sposób oszczędzania na emeryturę. Wpłacone zaś tam pieniądze są ich realną własnością, a nie wirtualnymi środkami na wirtualnych kontach. Tak też powoli będzie znikać nieufność, która jest (i przez jakiś czas jeszcze będzie) główną zaporą rozwoju programu. 

Photo by Fred Kearney on Unsplash

Nieniejszy mail jest pułapką na osoby rozsyłające niechciane wiadomości. Prosimy o nie wysyłanie na niego żadnych wiadomości gdyż Państwa adres może zostać pernamentnie zablokowany. alexander@secretcats.pl. Jeśli jesteś właścicielem niniejszej strony możesz usunąć tę notkę jednak pamiętaj, że ta pułapka ogranicza niechciane maile wpadające na Twoje skrzynki pocztowe.
secretcats.pl - tworzenie stron internetowych